Plan był taki- zaczynamy w czerwcu 2011, aż tu nagle po rozmowie z szefem ekipy budowlanej zapadła decyzja- zaczynamy za dwa dni?!?!!? czyli w piątek 13.05. :-) a jeszcze przecież w nieświadomości kilka dni wcześniej obchodziliśmy swoją pierwszą rocznicę ślubu
stanęliśmy na głowie, aby wszystko załatwić przez te dwa dni, no i stało się- pierwsza łopata/łyżka koparki zruszyła ziemię 13.05.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz