Przez ostatnie 10 dni ściągaliśmy ze wszystkich stron gruz, aby dokończyć drogę. Brakuje nam już tylko jakieś 20 metrów! - to wielki sukces w sytuacji deficytu gruzowego.
Pogoda też nam sprzyjała. Przez cały ten czas było upalnie i ziemia na tyle wyschła, że znów mogły wjechać ciężkie betoniarki i zalać fundamenty.
Nigdy nie sądziłam, że 29 kubików betonu wywoła uśmiech na mojej twarzy i napełni mnie dumą i szczęściem.
Nasz dom będzie miał solidne fundamenty- dosłownie i w przenośni- kamienie z Forum Romanum :-)
Żeby tylko żadnemu archeologowi w przyszłości nie przyszło do głowy zburzenie domu w poszukiwaniu skarbów starożytności :-)
piątek, 27 maja 2011
wtorek, 17 maja 2011
nasza ekipa budowlana :-)
oprócz tego, że pracowici, to jeszcze utalentowani :-) każdego dnia, każdy z nich zaskakuje nam swoimi umiejętnościami i pomysłowością
dzięki nim, nasz plac budowy zaczyna coraz bardziej się ocieplać i przypominać dom- w końcu spędzą u nas prawie 3 miesiące, więc nasz plac budowy na jakiś czas zamieni się w ich dom .....
oto próbki ich dzieł :-)
Pan Marcin- Rzeźbiarz- Artysta-Plastyk
Pan Mateusz- Specjalista od konstrukcji drucianych
Pan Andrzej- Stolarz
Z niecierpliwością już czekamy na to, czym zaskoczy nas kolejny członek ekipy budowlanej
dzięki nim, nasz plac budowy zaczyna coraz bardziej się ocieplać i przypominać dom- w końcu spędzą u nas prawie 3 miesiące, więc nasz plac budowy na jakiś czas zamieni się w ich dom .....
oto próbki ich dzieł :-)
Pan Marcin- Rzeźbiarz- Artysta-Plastyk
Pan Mateusz- Specjalista od konstrukcji drucianych
Pan Andrzej- Stolarz
Z niecierpliwością już czekamy na to, czym zaskoczy nas kolejny członek ekipy budowlanej
Szalunki i zbrojenie już gotowe
i czekają na zalanie betonem. Wcześniej jednak musimy dokończyć drogę dojazdową do placu budowy, aby mogły dojechać betoniarki. Piękna i słoneczna pogoda tez będzie naszym sprzymierzeńcem.
Prognoza pogody to więc nasz ulubiony program telewizyjny :-)
niedziela, 15 maja 2011
infrastruktura
już też jest :-)
stół kuchenny/warsztat pracy :-)
awangardowa szafka na buty :-)
i designerska toaleta :-)
stół kuchenny/warsztat pracy :-)
awangardowa szafka na buty :-)
i designerska toaleta :-)
drugi dzień budowy i kombinacja dwóch betoniarek
wykopy pod fundamenty wyglądają jak okopy pod Verdun ;-)
ta droga mówi sama za siebie- road to hell/heaven? :-)
te dwa cacka oczekiwane przez dłuuuuuuuuuuugo ciągnące się 4 godziny
wykonały naprawdę niezłą robotę
Pańskie oko konia tuczy ;-)
ta droga mówi sama za siebie- road to hell/heaven? :-)
te dwa cacka oczekiwane przez dłuuuuuuuuuuugo ciągnące się 4 godziny
wykonały naprawdę niezłą robotę
Pańskie oko konia tuczy ;-)
już? tak szybko?
Plan był taki- zaczynamy w czerwcu 2011, aż tu nagle po rozmowie z szefem ekipy budowlanej zapadła decyzja- zaczynamy za dwa dni?!?!!? czyli w piątek 13.05. :-) a jeszcze przecież w nieświadomości kilka dni wcześniej obchodziliśmy swoją pierwszą rocznicę ślubu
stanęliśmy na głowie, aby wszystko załatwić przez te dwa dni, no i stało się- pierwsza łopata/łyżka koparki zruszyła ziemię 13.05.
stanęliśmy na głowie, aby wszystko załatwić przez te dwa dni, no i stało się- pierwsza łopata/łyżka koparki zruszyła ziemię 13.05.
trudne papierowe początki
- czerwiec 2010- WZ
- potem dłuuuuuugggo przedłużająca się procedura uzyskania pozwolenia na budowę domku przez PAPIEROLOGIĘ i PROCEDURY i w końcu JEST! ono- POZWOLENIE NA BUDOWĘ DOMU- kwiecień 2011
a to oznacza, że mamy zielone światło do budowy SAGI 3- projektu firmy MG Projekt
- potem dłuuuuuugggo przedłużająca się procedura uzyskania pozwolenia na budowę domku przez PAPIEROLOGIĘ i PROCEDURY i w końcu JEST! ono- POZWOLENIE NA BUDOWĘ DOMU- kwiecień 2011
a to oznacza, że mamy zielone światło do budowy SAGI 3- projektu firmy MG Projekt
Subskrybuj:
Posty (Atom)