Przez ostatnie 10 dni ściągaliśmy ze wszystkich stron gruz, aby dokończyć drogę. Brakuje nam już tylko jakieś 20 metrów! - to wielki sukces w sytuacji deficytu gruzowego.
Pogoda też nam sprzyjała. Przez cały ten czas było upalnie i ziemia na tyle wyschła, że znów mogły wjechać ciężkie betoniarki i zalać fundamenty.
Nigdy nie sądziłam, że 29 kubików betonu wywoła uśmiech na mojej twarzy i napełni mnie dumą i szczęściem.
Nasz dom będzie miał solidne fundamenty- dosłownie i w przenośni- kamienie z Forum Romanum :-)
Żeby tylko żadnemu archeologowi w przyszłości nie przyszło do głowy zburzenie domu w poszukiwaniu skarbów starożytności :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz